14.12.2010 r.

Mikołajki w Przedszkolu nr 2 w Koniecpolu

Z roku na rok, tradycja to stara, gościmy u nas Mikołaja

I choć wyglądem różni się nieco, zawsze przyniesie małe co nieco!

6 grudnia w dzień śnieżny, biały, sanie na dachu zaparkowały

Gościa przywiozły wspaniałego, prosto z Laponii do przedszkola naszego!

Odwiedzał sale, dzieciaki pytał, z każdym rozmawiał, każdego witał,

Z worka wyciągał słodkie podarki potem dokładał niespodzianki.

Dzieci mu pięknie zaśpiewały, potem wierszyki recytowały,

Było świątecznie było wesoło, było po prostu mikołajkowo!

Lecz czas niestety szybko mija, w końcu nastała rozstania chwila,

Dzieci się z gościem pożegnały, bo renifery na dachu czekały,

Okrzyk tylko usłyszały: " Za rok znowu się spotkamy!"

Lecz grudnia dziewiątego znowu ujrzały tego świętego

( no może tym razem bardziej "prawdziwego")!!!

Gdy do Częstochowy, dzieci pojechały "Trzy świnki" w teatrze sobie obejrzały,

Było dużo śmiechu i wiele radości, ale okrzyk strachu, też na sali gościł.

A po przedstawieniu rzecz to niesłychana, dzieci znów spotkały swego Mikołaja!

Siedział na tronie i bez parady rozdawał dzieciom czekolady!

Po takim tygodniu każdy to powie - Przedszkole nr 2 jest MIKOŁAJKOWE!!!

P.S. Droga w autokarze przysporzyła nam wrażeń
Ale tylko pozytywnych, temu jest pan Karol "winny"
Serdecznie mu dziękujemy i na następną wyprawę się zapisujemy!!!

Małgorzata Kurpios